Theme Preview Rss

Co może łączyć zieloną murawę i dach?

O tym co może łączyć zieloną murawę i dach przekonaliśmy się niedawno dzięki byłemu prezesowi PZPN, ale nie o takie połączenie nam chodzi. Temat dotyczy ekologicznego, zielonego dachu. To nie tylko korzyść dla środowiska naturalnego, takie rozwiązanie pozwala maksymalnie wykorzystać raz zakupiony grunt zapewniając dodatkową przestrzeń. Jest to również idealny sposób "wpasowania" się w naturę.



Trawniki na dachach domów to wielowiekowa tradycja bardzo powszechna w krajach skandynawskich, a szczególnie w Norwegii. Mimo chłodnego klimatu trawniki na dachach sprawują tam się dobrze, nawet w północnych rejonach tego kraju, gdzie zimy są wyjątkowo długie i srogie. Zielony dach to w Norwegii dobrze zanana codzienność. Tym sposobem kryte są tam domy, zarówno w miastach, jak i na wsi. Podobnie wyglądają dachy przystanków autobusowych, fabryk, sklepów, zajazdów przydrożnych. Trawnikami pokryte są zarówno skromne domki rybaków jak i prestiżowe obiekty kultury - muzea, teatry, estrady. Dlaczego w zielonej w zasadzie nie zniszczonej industrializacją Norwegii rozwinęła się ta forma krycia dachu? Pewnie ma to związek z długimi zimami. Zwierzęta hodowlane pozbawione zimą świeżego pokarmu miały jego namiastkę na dachu domu. W domach zimą jest ciepło dzięki temu na dachach powstaje coś w rodzaju namiastki łąki w zimie, podgrzewanej ciepłem domu. Powracając do tematyki futbolowej - to taka swoista podgrzewana murawa.


W dzisiejszych czasach, gdy coraz więcej uwagi zwracamy na ekologię każde stworzenie przestrzeni biologicznie czynnej jest pożądane. Pomysł na przejęcie skandynawskiej tradycji z wykorzystaniem do tego dachów domów to nie tylko awangarda, ale i nowoczesne rozwiązanie wspierane przez czołowych architektów.

Oprócz tego że zielony dach przywraca środowisku teren zajęty przez wybudowany dom ma on również inne zalety. Dzięki dachowi pokrytemu trawą jest on cichszy, jest dużo większa termoizolacja. O ile tradycyjny dach nagrzewa się latem do 80 °C to zielony dach nigdy się nie nagrzeje do tej temperatury. W zimie ziemia i darń również w większym stopniu chroni dom przed mrozem. Dzięki temu zmniejszają się koszy klimatyzacji i ogrzewania. Dach zielony zwiększa trwałość pokrycia. Ograniczenie promieniowania UV, zmniejszenie naprężeń związanych z wahaniami temperatur zabezpiecza strukturę pokrycia dachu.

Od strony hydrologicznej zielony dach łatwiej absorbuje wodę zmniejszając jej odpływ. Dzięki temu można zastosować mniejszą średnicę dla rur spustowych. Rośliny na dachu wiążą pyły i substancje szkodliwe, zwłaszcza azotany, które zostają w sposób naturalny biologiczne przetworzone. Przy dużych powierzchniach budynku dachy mogą stać się rekreacyjnym terenem do wypoczynku. To w dużych aglomeracjach takich jak Nowy Jork jest wręcz pożądanym luksusem.

Adaptacja pomysłu skandynawskiego na zielony dach w naszym klimacie powoduje kilka różnic w konstrukcji. W Norwegii deszcze padają niemal codziennie. W Polsce deszcze latem to coraz częściej rzadkość co powoduje konieczność sztucznego zraszania roślin. Dach może być nachylony od 10 do 35 stopni. Wyróżniamy dwa systemy pokrycia dachu roślinnością. Ekstensywny i intensywny. Jest to związane z rodzajem roślin jakie chcielibyśmy zastosować, a w związku z tym dopasowania grubości podłoża do długości korzeni.


Dach trzeba zabezpieczyć przed przeciekaniem i przerastaniem korzeni. Oprócz tego musimy zabezpieczyć dach przed osuwaniem się ziemi i darni. Przy pochyłych dachach wskazane jest dodatkowe obelkowanie wzmacniające i siatki zabezpieczające, podobne do tych które są stosowane w ogrodzie przy dużych pochyłościach. Całość budowy zielonego dachu nie jest tak skomplikowana jak przy dachach tradycyjnych. Istnieje wiele firm wyspecjalizowanych w zakładaniu zielonych dachów. Dzisiejsze materiały izolacyjne dają duże możliwości w stosowaniu przeróżnych rozwiązań.

Trzeba przyznać, że i my mamy własne tradycje w zakresie zielonych dachów. Na niejednej wsi i dziś możemy spotkać nasze rodzime zabytkowe domy kryte ekologicznym dachem :).

 
Fot.
1) www.gardenpuzzle.pl
2) www.cleanenergy.multiply.com
3) www.budujemydom.pl
4) www.garnek.pl

Zobacz też:

Dlaczego warto stosować naturalne nawozy? 
Ekologiczny sposób na zadbany przydomowy trawnik
Akcesoria ogrodowe, wyposażenie ogrodu
Jak utrzymać zielony trawnik?

Opakowania PET (polietylenowe) i ich recykling

W segmencie opakowań soków, nektarów i napojów owocowych obserwuje się ostatnio tendencje zwiększania udziału opakowań PET, ponieważ producenci coraz chętniej inwestują w linię do rozlewu w technologii aseptycznej i tzw. barierowej, zastępując butelki szklane i pudełka z laminatów butelkami PET. Tendencja ta wynika z upodobań konsumentów, którzy oczekują produktów w wygodnych i lekkich opakowaniach.

Biorąc pod uwagę materiał opakowania, krajową sieć do pozyskiwania odpadów opakowaniowych, a także infrastrukturę techniczną i technologiczną do recyklingu, opakowania z PET wypadają korzystniej niż pudełka z laminatu. Wśród istotnych argumentów w tym zakresie, należy wymienić następujące:,

  • Opakowania PET stanowią jednorodne i wartościowe tworzywo polimerowe. Po zużyciu produktu, konsumenci zazwyczaj umieszczają je w pojemnikach do gromadzenia odpadów z tworzyw sztucznych bez zamknięcia, co sprawia, że prawie 100 % tworzywa można wtórnie przetworzyć; 
  • Średni poziom recyklingu butelek z PET w Polsce kształtuje się w granicach 30% , czyli jest wyższy, niż obligatoryjny poziom przewidziany dla opakowań z tworzyw sztucznych na rok 2014; 
  • Recykling materiałowy butelek PET jest realizowany przez wiele firm krajowych o znaczących zdolnościach przerobowych (w ostatnich latach uruchomiono kilka nowych linii przetwórczych). Zakres zastosowań PET z recyklingu jest coraz szerszy. Płatki lub regranulat mogą stanowić surowiec do produkcji wielu wyrobów, takich jak: folie, opakowania, taśmy, włókna, przędze poliestrowe, włókniny, tkaniny, płyty budowlane, itd. Dla przykładu z 5 zużytych butelek PET można wyprodukować t-shirt lub bluzę z polaru, z 10 butelek buty sportowe, a z 35 poliestrowy dywan ; 
  • Przepisy dotyczące odpowiedzialności producentów za odpady opakowaniowe obowiązują w Polsce od 2002 r., dlatego znacznie wzrosła świadomość mieszkańców w zakresie znaczenia selektywnej zbiórki w recyklingu odpadów opakowaniowych. Jednak informacja oraz dostępność pojemników do segregacji tworzyw sztucznych jest znacznie większa, niż w przypadku pudełek z laminatów; 
  • Łatwiej jest prowadzić zbiórkę odpadów opakowaniowych z PET z uwagi na znaczną masę takich odpadów oraz większą odporność na warunki otoczenia w porównaniu z poużytkowymi pudełkami wielomateriałowymi.


Biorąc pod uwagę względy związane z recyklinkiem i ekologią, marka Cappy zastąpiła dotychczasowe litrowe kartonowe opakowania swoich produktów butelkami PET. Walorem nowego opakowania jest przede wszystkim funkcjonalność – przeźroczyste butelki pozwalają widzieć produkt i kontrolować jego ilość w każdej chwili. Ponadto, materiał wykorzystany w nowych opakowaniach Cappy podlega w 100% recyklingowi. Takie rozwiązanie ułatwia segregację odpadów, a następnie ich sortowanie oraz ponowne przetwarzanie.

Tekst: prof. nzw. dr hab. inż. Hanna Żakowska, Centralny Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Opakowań w Warszawie

Zobacz też: Twórczy recykling. Moda na ekologiczną biżuterię z odzysku
Jak działa segregacja odpadów i jakie śmieci można recyklingować?

Ekologiczne sposoby transportu. Osły

Konstrukcja upodobań wizualnych człowieka mówi, że bardziej lubimy wszystko to co ma dużą głowę. Malarze malujący dzieci zawsze trochę przesadzają z wielkością twarzy. Lubimy małe zwierzątka u których głowa jest proporcjonalnie dużo większa od reszty ciała niż u dorosłych osobników. Jest jednak takie koniowate zwierzę, które zarówno jako młody osobnik jak i dorosły ma dużą głowę i przez to od razu wzbudza naszą sympatię. To osioł.


Osioł to ssak z rodziny koniowatych o małych wymaganiach pokarmowych i dużej odporności na brak wody. W stanie dzikim występuje już wyłącznie na terenie Afryki. Jednak jako zwierze udomowione można go spotkać na całym świecie. Pierwsze informacje o ośle jako zwierzęciu domowym pochodzą sprzed 6 tysięcy lat temu i dotyczą Doliny Nilu. Przypuszcza się, że wówczas zaczęła się krzyżówka osła domowego. Na zasadach selekcji wyhodowano wiele ras różniących się ubarwieniem, wielkością i temperamentem.

W wielu rejonach świata zwierzęta są podstawowym środkiem transportu. Dotyczy to rejonów, gdzie infrastruktura drogowa jest na niedostatecznym poziomie. W tradycyjnym transporcie zwierzęcym wykorzystywane są głównie konie, muły i właśńie osły, a na niektórych obszarach również bydło. Na terenach pustynnych wciąż niezwykle ważne są wielbłądy (dromadery i baktriany), na dalekiej północy zaś - renifery i psy. W Azji do celów transportowych wykorzystywane są także słonie indyjskie oraz jaki, natomiast w Andach – lamy.


W Piśmie Świętym zapisano "Raduj się wielce, Córo Syjonu, wołaj radośnie, Córo Jeruzalem! Oto Król twój idzie do ciebie, sprawiedliwy i zwycięski. Pokorny – jedzie na osiołku, na oślątku, źrebięciu oślicy (Księga Zachariasza 9,9)". Tak Biblia uhonorowała to zwierze służące Bogu i ludziom jako środek transportu którym jest po dziś dzień i to zarówno jako zwierze pociągowe jak i juczne. Szczególnie w obszarach górskich transport juczny oparty jest prawie wyłącznie na osłach i ma duże znaczenie, nawet polityczne.


Przykładem jest Afganistan, gdzie w 2009 roku osły brały czynny udział w przywracaniu demokracji w tym targanym przez wojny kraju, poprzez wożenie urn wyborczych z głosami w pierwszych demokratycznych wyborach. Osiołek może wieźć na sobie tyle ile waży, ale najczęściej przyjmuje się, że maksymalnie 50 kg. W terenach górskich, trudnodostępnych to jedyny osiągalny transport. Przekonał się do tego wydział oświaty w Meksyku, gdzie dzieciom zamiast gimbusów zaoferowano osiołki by na nich dojeżdżały do szkoły.


Wykorzystuje się przy tym rolę osła w ornoterapi. Kontakt dziecka z osłem niezwykle pozytywnie wpływa na jego rozwój psychiczny. Dziecko nie tylko może nawet zimą bezpiecznie dotrzeć do szkoły, ale przede wszystkim po szkole musi opiekować się osiołkiem nawiązując z nim więź. Jeszcze dalej w wykorzystaniu osła posunięto się w Izraelu.
 
Tam, aby uatrakcyjnić turystom zwiedzanie okolic Galilei oprowadza się ich siedzących na osiołkach. By ich jeszcze bardziej zaciekawić tym środkiem transportu wyposażono osiołki w hot spoty zapewniające bezprzewodową łączność z internetem. Turysta nie musi wyłącznie oglądać okolicy, ale może znajomym wysłać pozdrowienia, lub na bieżąco pogadać o walorach wizualnych okolicy.


Oprócz ważnego miejsca w Biblii osioł stał się też symbolem narodowym Katalonii. W tej krainie historycznej Hiszpanii można spotkać osła katalońskiego. Wyróżnia się ciekawym ubarwieniem i nieco dłuższym futerkiem w barwach kasztanowym, rudym lub czarnym. Z uszu wystają mu natomiast długie, faliste włosy w różnych barwach, najczęściej kremowe.
I tak od tysiącleci lat osły służą nam mimo, że samo słowo "osioł" może mieć raczej pejoratywne konotacje.

Fot.
1) www.hrod-beraht.blogspot.com
2) www.mariusztravel.com
3) www.990px.pl
4) www.tokfm.pl
5) www.fakt.pl
6) www.katalonia2010.republika.pl
7) www.cro.pl

Zobacz też:
Ile kosztuje utrzymanie konia?
Dlaczego warto stosować naturalne nawozy? 
Ekologiczny sposób na zadbany przydomowy trawnik